Jeśli tracisz włosy, ale nie jesteś jeszcze gotowy, aby to zaakceptować, prawdopodobnie masz kilka trików, które pomagają ukryć łysiejące miejsca. Ale czy na pewno są one tak skuteczne, jak myślisz?
Przyjrzeliśmy się czterem największym błędom pielęgnacyjnym, jakie popełniają łysiejący mężczyźni, próbując zamaskować lub odwrócić uwagę od przerzedzających się włosów. Podpowiadamy również alternatywy, które mogą okazać się znacznie lepszym rozwiązaniem.
Nowoczesny zaczes
Wszyscy wiemy, że klasycznego zaczesu należy unikać – tego w stylu lat 90., gdzie kilka cienkich kosmyków próbuje zakryć całą łysinę.
Ale możesz być bliżej tego looku, niż ci się wydaje. Wielu łysiejących mężczyzn zapuszcza pozostałe włosy nieco dłużej, myśląc, że doda im to objętości i odwróci uwagę od przerzedzonych miejsc. Szczególnie popularne jest czesanie włosów do przodu, by ukryć cofającą się linię włosów. Choć może się to wydawać dobrym pomysłem, w rzeczywistości dla większości osób jest dość oczywiste, co próbujesz zrobić.
Lepsza opcja: Wypróbuj mikropigmentację skóry głowy (SMP), aby zakryć przerzedzone miejsca. Ta metoda polega na wprowadzeniu pigmentu do skóry głowy, co daje efekt gęstszych włosów. Możesz użyć jej do maskowania łysiejących miejsc lub pójść na całość i ogolić głowę na zero, uzyskując efekt krótkiego, zadbanego cięcia.
Suszenie włosów dla objętości
Być może zauważyłeś, że twoja dziewczyna używa specjalnej nasadki na suszarce do zwiększenia objętości włosów i postanowiłeś spróbować tego samego? Nie jesteś jedyny.
Wielu mężczyzn lubi efekt odbicia od nasady, jaki można uzyskać poprzez suszenie włosów. Jeśli jednak przyjrzysz się uważniej, zobaczysz, że w rzeczywistości pozbawiłeś włosy całej wilgoci, przez co wyglądają one jeszcze cieńsze i delikatniejsze.
Lepsza opcja: Trzymaj suszarkę nieco dalej od skóry głowy – eksperci zalecają odległość około 20 cm. Możesz także używać okrągłej szczotki podczas suszenia, co pomoże zwiększyć objętość bez przesuszenia włosów.
Kompensacja zarostem
Nie ma nic złego w połączeniu łysej głowy z brodą. Ale jeśli zapuszczasz brodę tylko po to, by zrekompensować utratę włosów, to może nie być najlepszy pomysł. Zwłaszcza jeśli twój zarost również nie jest szczególnie imponujący.
Łysiejący mężczyzna z niepełnym zarostem jedynie bardziej przyciąga uwagę do swoich przerzedzonych włosów.
Lepsza opcja: Ogolona głowa wygląda znacznie lepiej w połączeniu z brodą niż łysiejąca. Jeśli nie jesteś jeszcze gotowy, aby ogolić się na zero, rozważ mikropigmentację skóry głowy i wybierz krótko przystrzyżoną fryzurę typu buzz cut.
Przedziałki – ogólnie
Odradziliśmy już zaczesywanie włosów do przodu, aby ukryć cofającą się linię włosów, ale mocno zaznaczony przedziałek również nie jest twoim sprzymierzeńcem, gdy zaczynasz łysieć.
Ponieważ większość mężczyzn traci włosy na czubku głowy, przedziałek na środku jedynie zwróci na to uwagę. Natomiast przedziałek z boku może przypominać klasyczny zaczes, od którego chcemy uciec. Jaka więc jest najlepsza opcja?
Lepsza opcja: Wybierz krótszą fryzurę i albo zaakceptuj swoje przerzedzone miejsca, albo skorzystaj z SMP, by stworzyć iluzję pełniejszej fryzury, którą sam świadomie przyciąłeś na krótko.
Jeśli chcesz skonsultować się ze specjalistą przed podjęciem decyzji, skontaktuj się z nami nie wahaj się ani chwili dłużej.
Microhaar - najstarsza klinika sm
p w Polsce od 2013